W sytuacji, gdy tracimy stabilność dochodów, szukamy źródeł potencjalnych oszczędności, tniemy koszta i rozważniej dysponujemy finansami. A co, gdybyśmy kryzys potraktowali jako szansę?
Sytuacja związana z koronawirusem dotknęła niemal wszystkich branż, dlatego też ciężko byłoby udawać, że nic się nie stało i nie reagować na zachodzące zmiany. Pamiętajmy jednak, że życie toczy się dalej, dlatego warto myśleć przyszłościowo i zauważyć, że nieprzyjemne okoliczności – poza ograniczeniami – mogą odsłonić również nowe możliwości.
Aby odpowiednio zareagować na bieg wydarzeń i wyjść z „koronawirusowej opresji” obronną ręką, warto poświęcić chwilę na analizę przyzwyczajeń konsumenckich – jak teraz spędzają swój wolny czas? Co stało się dla nich ważne, a co zeszło na dalszy plan?
Zmiana rzeczywistości automatycznie wpłynęła także na zmianę potrzeb. Najważniejszą była po prostu możliwość odreagowania i zabawy, by oderwać się od niepokojących informacji i poczuć namiastkę „dawnego życia”. Jeśli jednak postanowimy podarować nieco rozrywki fanom naszej marki, musimy działać z ogromnym wyczuciem – w końcu sytuacja jest poważna i delikatna.
Wzrosły też potrzeby emocjonalne – konsumenci oderwani od swoich rodzin i przyjaciół potrzebują wsparcia bardziej niż kiedykolwiek wcześniej. Działając w takich chwilach, jesteśmy bliżej nich i w wielu przypadkach zyskujemy lojalnych klientów na dłużej.
Nie bez powodu mówi się „kiedy czasy są dobre, powinieneś się reklamować. Kiedy czasy są złe, musisz się reklamować”. Działania marketingowe powinny być nadal uwzględniane w strategii komunikacji firmy, także w obliczu kryzysu – oczywiście, z pewnymi modyfikacjami.
Najważniejsze dla konsumentów staje się zdrowie, dlatego zapewnij ich, że twoje produkty lub usługi świadczone są w sposób bezpieczny, z dbałością o wszelkie normy sanitarne.
Nie zapomnij o odpowiedniej komunikacji wewnętrznej, dzięki której Twoi pracownicy będą czuli się bezpiecznie. Szukaj nietypowych kanałów komunikacji i nie bój się korzystać z pomocy influencerów, bo to właśnie oni – na długo przed kryzysem – zbudowali zaplecze internetowych fanów, z którego mogą teraz korzystać.
Wiesz już, w jaki sposób reagować na zmiany i jak prowadzić swoje działania reklamowe, aby były skuteczne w nowej rzeczywistości. Jednak jakie korzyści wynikną z tego dla twojego biznesu?
Sam Walton, założyciel Wal-Mart, zapytany kiedyś, co myśli o recesji, odpowiedział: „Myślałem o tym i zdecydowałem, że nie biorę w niej udziału”, dlatego my zachęcamy dziś do podobnego podejścia.